cze 24 2002

NOWA SZKOŁA


Komentarze: 1

Opowiem jak to jest gdy się składa papiery do nowych szkół.Wybrałym sobie cztery szkoły do których chciałbym się dostać. Jako pierwszą odwiedziłem DĘBOWSZCZAKA przy wejściu stało paru kałmuków ale poszło wmiare szybko    (poszło by jeszcze szybciej gdybym pamiętał na jaki kierunek chc się dostać)czyli nie było tłoku.Jako drugą szkołe odwiedziłem SLOWACKIEGO było tam pare simierdzących bab kture składały papiery za swoich sykeczków ale taksamo jak w dębowszczaku poszło by szybciej gdybym pamętał do jakej klasy chce iść,Następnie odwiedziłem SIENKIEWICZA do tej  szkoły chodził mój brat tuż przed szkołą lerzal zdechły gołąb a na nim chyba z miliard mrów ale tak to szkoła i okolica fajna (no oprucz tych burków i meneli)tak jak w innych szkołacz poszło szybko bez kolejek ale mogło być szybciej.No i teraz ostatnia szkoła jest nią ŻEREMI (żeromski) chodzi tam moja przygłupia śora i ja was prosze ide ide i co widze kolejka jak po mięso.Co miałem zrobić ide na koniec nojejki ide i ide no jsem no i stoje i stoje i podsuchuje co mówią tacy przedemną a oni rozmawiali o testach dziewczyna powiedziała żę ma 45 p.(myśle ze co ja tu robie ona z jednego testu ma 45p. a ja z obu dostałem 63p) chłopak mówi żę jest trochę leprzy bo ma 55p. i wtedy zrozumiałem że  oni rozmawiali o łącznych punktach z egzaminu czyli byli jeszcze gorszymi idiotami odemnie (po chłopaku mogłem się spodziewać ze to idiota bo miał tważ jak połowa ludzi w URSUSIE. Po jak pięciu minutach myśle se że poczekam przed szkołą i jakoś tam wejde poza kolejką.Jestem przed drzwiami z kturych wychodzi dziewczyna i woła wszystkich co to chcą iść do klasy A ja tam chce tam iść no to ide se za nią ni i szybciutko składam papiery wychodze z szkoły zadowolony że wszystko załatwiłem i se myśle że mam 10 zł to pujde do MCdonalda.Wchodzę ide do kasy prze demną jakiś facet wygrał trzy litry coca coli i pyta się mnie czy chce cole bo on tyle nie wypije ja na to że pewnie no i dostałem dwa litry coca coli myśle se że ja też tyle nie wypije to odwracam się do tyłu i co widze cztery dziewczyny pytam się czy chcą kole no i chciały.Kupiłem se zestaw i polazłem gdzieś usiąść te dziewczyny co im dałem kole wyglądały na ładne ale się nie przyglądałem w karzdym razie usiadły obok mnie i se gadają i wiecie co ta co miała kole miała tagrze wąsy. Ofedrowałem chambiego i jak najszybciej wyszedłem z tamtąd miałem jeszcze w ręku pełen kubek spraita, no nareszcie ide na przystanek ale słysze za sobą jakieś chichoty odwracam się i co widze jeszcze brzytsze dziewuchy idą za mno i coś gadają. NA moje szczęście jechał ałtobus przystanek był ze dwadzieścia dobrych metrów wiedziałem że takie pasztety jak te zamną nigdy nie złapią tego ałtobusu już miałe biec ale chwila moment mam w ręku pół litra spraita więc odwruciłem się i żuciłem pasztetowi w jałope sprait zapazkudził tagrze jej koleżanli ale ja już siedziałem w ałtobusie i jechałem do domu.

Tak się konicy składanie papierów do szkuł mam nadzieje że te wąsate ani te pasztetospraity nie będó zemną  szkole

 

joe_dirt : :
ropucha
25 czerwca 2002, 00:00
kolo, skąd ty jesteś? żygać mi się hce jak to czytam. pocałuj sie w dupe i pomyśl że to twoja dziewczyna

Dodaj komentarz